Sezon rowerowy w pełni, a pogoda sprzyja długim wypadom za miasto – zarówno tym rekreacyjnym, jak i sportowym. Aby drobna awaria sprzętu nie obróciła w niwecz całej wyprawy, warto mieć pod ręką pomocnika, który z łatwością poradzi sobie z obluzowaną śrubą. Jakie narzędzie wybrać?
Rodzina wyprawa za miasto, przepiękne okoliczności przyrody, cisza i spokój to bez wątpienia największe atuty letnich eskapad rowerowych. Przed wyruszeniem na szlak musimy jednak pamiętać o sprawdzeniu stanu technicznego naszego roweru. Ważne tu są tak samo przeglądy okresowe w autoryzowanych punktach serwisowych, jak i codzienne dbanie o dobry stan naszego środka transportu. Możemy w ten sposób uniknąć wielu przykrych niespodzianek w trakcie wyprawy. Jednak nie wszystko da się przewidzieć. Dlatego też, przed wyruszeniem w drogę, należy zaopatrzyć się w niezbędne wyposażenie techniczne, które pomoże nam usunąć usterkę na leśnych bezdrożach czy w parku nieopodal domu. Nie warto psuć sobie przyjemności i wracać, prowadząc rower z powodu niewielkiej usterki, której, bez odpowiedniego narzędzia, nie damy rady usunąć. Przezorni zwykle nie ruszają w teren bez pompki czy zestawu naprawczego do dętki. To jednak nie wszystko! Potrzebny nam będzie również przybornik z podstawowymi kluczami niezbędnymi do wykonania napraw w terenie. Musi być niewielki, ale skuteczny w działaniu.
Miejski, trekkingowy, górski – podstawą elementów łączeniowych w produkowanych obecnie rowerach są śruby imbusowe, które znajdziemy w hamulcach, manetkach, przerzutkach czy poszczególnych miejscach łączenia ramy, siodełka i kierownicy. W związku z szerokim spektrum rozmiarów popularnych imbusów zastosowanych w konstrukcji roweru, każdy zapalony rowerzysta – majsterkowicz powinien posiadać równie szeroki wachlarz kluczy sześciokątnych. O ile w domowym warsztacie możemy pozwolić sobie na skrzynkę pełną narzędzi, które pomogą w jesiennej konserwacji czy wiosennych pracach przygotowawczych, o tyle podczas rowerowych wypraw nie możemy liczyć na taki komfort. W przypadku drobnych awarii „w trasie” uratuje nas PocketStar – lekkie, niewielkie, a co najważniejsze multifunkcyjne narzędzie, które z powodzeniem zmieści się nawet w kieszeni.
120 mm długości – tylko tyle potrzeba, by w jednym narzędziu zmieścić aż 7 różnorodnych kluczy imbusowych, dostosowanych do najczęściej występujących w rowerze śrub o rozmiarach w przedziale od 2 do 8 milimetrów. Ergonomiczna i mocna obudowa wzmocniona włóknem szklanym zapewnia bezproblemowe przenoszenie nawet najwyższych momentów skręcających, zapewniając tym samym różne pozycje robocze, umożliwiające wszechstronne zastosowanie narzędzia:
- W pozycji pod katem 180 ° PocketStar może być używany jako wkrętak
- Po przystawieniu narzędzia pod kątem 270 ° powstaje wkrętak z praktycznym ramieniem dźwigni dla przenoszenia wysokich momentów skręcających
- W pozycji między 90 ° a 27 °- można dowolnie wybierać między różnymi kątami roboczymi narzędzia dla precyzyjnej pracy nawet w przypadku trudnodostępnych miejsc
Dodatkowo, wyraźne oznaczenia na korpusie urządzenia, a także pomysłowy przycisk umożliwiają łatwe i szybkie wyszukanie klucza w potrzebnym wymiarze.
To niewielkie narzędzie do zadań specjalnych wyposażono w klucz sześciokątny z końcówką kulistą MagicRing, która umożliwia stabilne utrzymanie wkrętów z gniazdem szceściokątnym wewnętrznym w każdej pozycji, co staje się niezwykle użyteczne podczas napraw „w plenerze”, gdzie zgubienie śruby może wiązać się z koniecznością zakończenia rowerowej przejażdżki. Jak działa? Niewielka faza na osi kulki w połączeniu z hartowanym pierścieniem zmniejsza swoją średnicę i rozpiera się wewnątrz łba śruby w sposób mechaniczny, skutecznie utrzymując ją na końcówce narzędzia. Główkę kulistą można wychlać nawet o 25 ° w prawą oraz lewą stronę, dostosowując kąt nachylenia narzędzia do przestrzeni roboczej i utrzymuje ona w każdej pozycji nawet niemagnesujące wkręty ze stali szlachetnej, tytanu i aluminium. Końcówka MagicRing jest kompatybilna z rozmiarami śrub z gniazdem od 3 do 12 mm.
Nic tak nie psuje długo wyczekiwanej wycieczki, jak nieplanowana awaria czy usterka roweru. Dlatego zawsze warto mieć przy sobie małe narzędzie do wielkich zadań – własny, przenośny, warsztat rowerowy mieszczący się w kieszeni.
dostarczył infoWire.pl
Link do strony artykułu: https://uww.wirtualnemedia.pl/centrum-prasowe/artykul/pocketstar-niezawodny-przyjaciel-kazdego-rowerzysty